w pewnej szkole pracuje 95 nauczycieli
W pewnej szkole dziewczęta stanowią 55% uczniów, a 13% dziewcząt i 16% chłopców z tej szkoły uczy się w klasach szóstych. Czy w klasach szóstych jest więcej dziewcząt czy chłopców? zapisz obliczenia
W pewnej szkole przeprowadzono test z matematyki. Wyniki przedstawiono w tabelce. Oblicz średnią arytmetyczna, mediana, dominate i odchylenie standardowe zebranych danych oraz oblicz ilu uczniów uzyskało ocenę wyższa od średniej arytmentycznej ocen.
W pewnej wyższej szkole humanistycznej można uczyć się języków, historii i filozofii. 35% studentów uczących się języka w tej szkole uczy się języka angielskiego. 13% studentów szkoły uczy się innego języka niż angielski. Żaden ze studentów tej szkoły nie uczy się więcej niż jednego języka.
1. W pewnej szkole podstawowej jest 450 uczniów, w tym x w klasach I -III oraz y w klasach IV - V. Ilu uczniów jest w pozostałych klasach? 2. Jadą dwa takie same autokary, w każdym kierowca, n uczniów i czterech opiekunów. Ile jedzie osób? 3. W klasie jest n ławek i stół. W każdej ławce siedzi 2 uczniów. Przy stole siedzi
Czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może przekraczać 40 godz. na tydzień. Nie jest to jednak wymiar etatu pracownika, lecz norma. Przypomnieć jednak trzeba, że
nonton film love lesson sub indo bioskopkeren. Obliczysz ? W pewnej szkole średnia wieku uczniów i nauczycieli. . wynosi 18 lat , przy czym średni wiek uczniów to 15 lat , a nauczycieli 36 lat. Ile razy więcej jest uczniów niż nauczycieli ? To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać
Pedagodzy znikają ze szkół zwykle przed południem. Sami jednak wyliczyli, że należą im się nadgodziny Międzynarodowe zestawienia, w tym OECD, polskich nauczycieli umieszczają na szarym końcu pod względem liczby przepracowanych godzin. Tymczasem wiadomo nieoficjalnie, że sami nauczyciele wyliczyli, iż pracują znacznie dłużej. Na tej podstawie być może będą się domagać zapłaty za nadgodziny od samorządów. Co więcej, pedagodzy obawiają się, że rząd zmanipuluje korzystne dla nich wyniki raportu. W piątek ma je ujawnić Instytut Badań Edukacyjnych (IBE). >>> Czytaj też: Familiada edukacji, czyli jak źle jest z polską edukacją – Jestem pewien, że nauczyciele pracują tygodniowo grubo ponad 40 godzin – mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Skoro wyniki badań są już znane, ale wciąż nie zostały przez rząd zaprezentowane, mam wątpliwości, czy nie będą zmanipulowane – dodaje. Oświatowe związki są przekonane, że utrącone zostaną opinie o najkrótszym – w porównaniu z innymi krajami – czasie pracy nauczycieli. – Już ze wstępnych badań wynikało, że pracują ok. 45 godzin tygodniowo – wskazuje Ryszard Proksa z NSZZ „Solidarność”. ZNP wystosował wczoraj list do Krystyny Szumilas, minister edukacji narodowej, z pytaniem, dlaczego termin publikacji badań jest odwlekany. Miały być opublikowane już w marcu. Z naszych informacji wynika, że przed miesiącem Michał Federowicz, szef IBE, dostarczył raport do MEN. Do tej pory resort opracowywał strategię, jak zaprezentować dokument, aby nie narazić się opinii publicznej, która jest przekonana o zawstydzająco krótkim czasie pracy w szkołach. Wyniki na wagę głowy szefowej resortu Samorządowcy, a także parlamentarzyści PO przyznają, że wyniki raportu narażające rząd na blamaż mogą kosztować szefową MEN dymisję. Mogą też zaostrzyć konflikt między gminami a nauczycielami o czas pracy. – Te badania mogą być nierzetelne, bo metodologia jest niewłaściwa – argumentuje Edmund Wittbrodt, senator PO i były minister edukacji. Związkowcy chcą, aby raport skutkował konkretami. – Już wygraliśmy z samorządowcami, którzy nakazali nauczycielom przebywanie w szkole po 40 godzin tygodniowo. Musieli płacić za nadgodziny – wskazuje Ryszard Proksa. Potwierdza, że nie jest wykluczone, iż takie roszczenia będą się pojawiały ze strony nauczycieli, jeśli badania poświadczą ponadprzeciętną pracę. – Co więcej, nauczyciele nie powinni być zwalniani, jeśli pozostali pracują w nadgodzinach – dodaje Broniarz. Przedstawiciele samorządów od początku nie traktują badań poważnie. – Niech ankieterzy przyjadą do moich szkół, w których już o godz. 12 trudno zastać w pracy nauczyciela – mówi Marek Olszewski, wójt gminy Lubicz, wiceprzewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP. – W podobnych badaniach za granicą zadeklarowany przez nauczycieli czas pracy weryfikują dyrektorzy. U nas w badaniu ich pominięto – argumentuje Andrzej Porawski, przewodniczący Związku Miast Polskich. Jego zdaniem każdy pracownik zapytany, ile pracuje, jest w stanie twierdzić, że nawet 20 godzin dziennie. Nikt go przecież za to nie ukarze. >>> Polecamy: KE: Wydatki na edukację w Polsce są coraz niższe Badanie przeprowadzono na próbie ok. 8 tys. nauczycieli z ponad 600 tys. wykonujących ten zawód. Część z nich wypełniała specjalny dzienniczek, a pozostali byli pytani przez ankieterów, ile w poprzednim dniu poświęcali czasu na pracę i jakie czynności wykonywali. Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję
„Podwyżki: w portfelu 86 zł, a wg Zalewskiej 1000 zł” - głosi tytuł wpisu Związku Nauczycielstwa Polskiego na Facebooku. Skąd takie rozbieżności w wyliczeniach MEN i ZNP? - To są skrajne prezentacje tego samego problemu - tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press prezes Związku Sławomir września odbędzie się w stolicy ogólnopolska manifestacja nauczycieli, którzy żądają podwyżek pensji. Aby naświetlić problem przeciętnemu Kowalskiemu, związkowcy w facebookowym wpisie przytaczają słowa minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej, która oznajmiła, że „w rok i 9 miesięcy nauczyciele dostaną podwyżkę w wysokości 15,8 proc. - co średnio będzie stanowiło ok. 1000 zł dla nauczyciela”. Na stronie MEN czytamy, że to 15,8 proc. będzie sumą trzech podwyżek. „Od 1 kwietnia 2018 r. średnie wynagrodzenia nauczycieli wzrosły o 5,35 proc. Od 1 stycznia 2019 wynagrodzenia wzrosną o kolejne 5 proc. W ciągu trzech lat wynagrodzenia zostaną podniesione o ok. 15,8 proc. Całość tej podwyżki wejdzie w życie od 1 stycznia 2020 r., czyli za niespełna rok i 9 miesięcy” - głosi nie zgadza się z tymi wyliczeniami i podkreśla, że minister Zalewska „mija się z prawdą”. Związek podaje własne wyliczenia. Jednak mówi o podwyżkach, które nauczyciele dostali w tym roku (stażysta - 86 zł, kontraktowy - 87 zł, mianowany - 99 zł, dyplomowany - 117 zł), tymczasem dane MEN dotyczą wysokości podwyżek do stycznia 2019 pomijanie istotnych faktów zapytaliśmy przewodniczącego ZNP Sławomira Broniarza. - Jeżeli pan redaktor mówi, że Związek dopuszcza się pewnej manipulacji, to ja powiem tak: to są skrajne prezentacje tego samego problemu. Zalewska mówi 1000 zł dla nauczycieli, a my mówimy 87 - tłumaczy w rozmowie z AIP. I dodaje: - Tylko że moje 87 zł odpowiada stanowi faktycznemu, wzrostu wynagrodzenia nauczyciela stażysty, a minister Zalewska mówi o jakieś enigmatycznej kwocie. Broniarz podkreśla, że to minister Zalewska „posługuje się manipulacją i arytmetyczną prawdą”. - Minister mówi, że w ciągu trzech lat nauczycielom wzrosną pensje o 1000 zł. Jednak gdybyśmy nawet przyjęli mechanizm liczenia z art. 30 ustawy - Karta nauczyciela - czyli wszystkie składniki wynagrodzenia, to ocieramy się tu o co najwyżej 800 zł, a nie 1000 zł - dla nauczycieli w kwietniuW kwietniu 2018 r. nauczyciele dostali podwyżki. Waloryzacja ich płac miała miejsce po raz pierwszy od 2012 roku. Jak zapowiedziała minister Zalewska, pensje nauczycieli będą rosły stopniowo. W 2018 r. zwiększyły się o 5,35 proc., 1 stycznia 2019 r. pójdą w górę o 5 proc., a 1 stycznia 2020 wzrosną o kolejne 5 procent. W ciągu jednego roku i dziewięciu miesięcy zarobki nauczycieli mają pójść w górę o 15,8 procent. Jeżeli jednak uwzględnimy inflację, okaże się, że podwyżki wyniosły o blisko połowę dla nauczycieli. Dodatek 500 złotychOd 2020 r. nauczyciele dyplomowani będą mogli ubiegać się o dodatek za wyróżniającą pracę. Aby go dostać, trzeba będzie otrzymać ocenę wyróżniającą. Dodatek do pensji ma rosnąć stopniowo. W 2020 r. wyniesie ok. 95 zł, od 1 września 2021 r. – ok. 190 zł, a w 2022 – 500 września mocna podwyżka renty socjalnej? Ile i dla kogo? Kliknij w ten tekst a poznasz szczegółyPodwyżki dla nauczycieli. Likwidacja zasiłku na zagospodarowanieLikwidacji uległ zasiłek na zagospodarowanie. Przysługiwał on nauczycielom kontraktowym, którzy:•podjęli pierwszą pracę zawodową w szkole•uzyskali stopień nauczyciela kontraktowego w ciągu dwóch lat od rozpoczęcia pierwszej pracy w zawodzie•mieli odpowiednie kwalifikacje•pracowali na minimum pół dla nauczycieli. Ujednolicone pensum nauczycieliOd 1 września 2018 r . Karta Nauczyciela określa wymiar zajęć nauczycieli specjalistów. i wspomagających. Ich pensum może wynieść 22 godziny w przypadku nauczycieli specjalistów oraz 20 godzin w przypadku nauczycieli wspomagających. Nauczyciele, których pensum nie może przekroczyć 22 godzin•logopedzi•psychologowie•pedagodzy•terapeuci pedagogiczni•doradcy zawodowiNauczyciele, których pensum nie może przekroczyć 22 godzin nauczyciele wspomagający Dodatkowo ujednoliceniu uległo pensum łączone, które obejmuje nauczycieli pracujących w różnych szkołach. Od 1 września 2018 r. stanowi ono iloraz łącznej liczby godzin i sumy części etatów realizowanych w ramach poszczególnych zajęć w ujęciu już definitywny koniec z uciążliwym obowiązkiem składania co roku PIT. Za wszystkich zrobi to fiskus. Kliknij w ten tekst a dowiesz się dla nauczycieli. Umowy o pracęPo nowelizacji Karty Nauczyciela każdy pracujący nauczyciel musi mieć umowę o pracę. Wcześniej część nauczycieli zatrudniana była w oparciu o umowy cywilno-prawne lub w ramach prowadzonej działalności gospodarczej Od 1 września 2018 r. Karta Nauczyciela gwarantuje umowę o pracę nauczycielom, którzy pracują w szkołach, przedszkolach i placówkach innych niż samorządowe. Są to:•niesamorządowe przedszkola•placówki oferujące inne formy wychowania przedszkolnego•niesamorządowe szkoły i placówki prowadzone przez osoby fizyczne lub osoby prawne niebędące jednostkami samorządu terytorialnego nauczycieli.
Wielu zazdrości nauczycielom krótkiej pracy, długich wakacji i ferii oraz rocznych urlopów na poratowanie zdrowia. Tylko, czy naprawdę jest czego? – Nareszcie minister edukacji chce ustalić, jakie obowiązki ma wykonywać nauczyciel w ramach swojej pracy – pisze na swoim blogu jeden z nauczycieli. – Jestem za spisaniem obowiązków, ponieważ będzie to korzystne zarówno dla pracodawców (wiedzą, czego powinni wymagać od swoich pracowników), jak i dla pracowników (wiedzą, czego nie należy od nich wymagać). Jak na razie panuje w szkole wolna amerykanka. Podkreśla on, że pracą powinno się nazywać wszelkie czynności wykonywane na rzecz pracodawcy, a nie tylko prowadzenie lekcji. – Dyżury podczas przerw, sprawdzanie, czy uczniowie mają obuwie na zmianę, rozmowy z rodzicami, a nawet zebrania rady pedagogicznej to wszystko jest pracą na rzecz pracodawcy – kontynuuje. Bogusława Buda, przewodnicząca oświatowej „Solidarności” w Rzeszowie przyznaje, że bardzo często nauczyciele spotykają się z zarzutami pracowników innych branż. Słyszą, że nikt nie ma tak dobrze, jak oni, bo pracują zaledwie 20 godzin tygodniowo, mają wolne wakacje i ferie. Jak jest rzeczywiście? Artur, nauczyciel mianowany, jest polonistą w jednym z gimnazjów w gminie wiejskiej w województwie opolskim. Opowiada, jak wygląda jego praca i ile czasu na nią poświęca. Ma 18 godzin dydaktycznych plus 2 obowiązkowe, które przeznacza na zajęcia wyrównawcze. Jako wychowawca klasy ma jeszcze jedną godzinę wychowawczą opłacaną dodatkowo przez gminę. Średnio raz na dwa tygodnie robi prace pisemne w każdej z trzech klas, w których uczy (kartkówki, sprawdziany, wypracowania). Sprawdzanie kilkunastu prac zajmuje mu ok. 2 godzin. Cieszy się się, że jego klasy są mało liczne w porównaniu z tymi w szkołach miejskich. Zobacz: Ponad 4 mln zł kosztowały urlopy zdrowotne nauczycieli w Bydgoszczy Na przykład jego koleżanka uczy w klasach 35-osobowych, a uczniowie oczekują nie tylko ocen, ale też komentarzy, co zrobili dobrze, a co wymaga poprawienia. Przygotowanie takich opisowych not wymaga jeszcze więcej czasu. Artur mówi, że polonistom sporo czasu podczas oceny wypracowań zajmuje także sprawdzenie, czy nie są one plagiatami – ściągniętymi z sieci cudzymi tekstami. Zobacz: Ile zarabiają nauczyciele w krajach UE Opolski polonista raz w tygodniu w ramach bezpłatnego projektu zabiera uczniów na wyjazdy do kina, teatru, galerii, na co musi przeznaczyć ok. 4 godzin i nierzadko zapłacić za bilet wstępu. Poświęca też czas na egzaminy próbne, organizacje konkursów szkolnych, dyżury na przerwach i przed lekcjami. – Trzeba jeszcze pamiętać o tak zwanych okienkach, czyli czasie między lekcjami i o tym, że jako nauczyciel polskiego, nawet z doświadczeniem zawodowym, muszę też czytać sporo lektur i przygotowywać się do lekcji – dodaje. Agata jest nauczycielem dyplomowanym w jednej ze szkół ponadgimnazjalnych w gminie miejsko-wiejskiej w województwie świętokrzyskim. Uczy geografii. W ramach etatu ma 18 godzin dydaktycznych w tygodniu i 1 dodatkową, oprócz tego ma 1 godz. wychowawczą. Uczy w kilkunastu klasach. Średnio raz na półtora miesiąca w każdej z nich robi sprawdziany, a raz w miesiącu kartkówki. Sprawdzanie kartkówek w jednej klasie zajmuje jej ok. godziny, sprawdzianów w klasach maturalnych, które są wzorowane na pracach maturalnych – nawet 3 godziny. Agata jest też opiekunem stażu nauczyciela kontraktowego. W zamian za dodatkowe 60 zł brutto dodatku stażowego musi obserwować lekcje nauczyciela, którym się opiekuje (minimum 10 godzin dydaktycznych w semestrze). Musi też pomagać młodszemu stażem koledze przy pisaniu scenariuszy a na koniec ocenić staż i wystawić opinię. Obowiązkiem Agaty jak i innych nauczycieli jest także udział w radach pedagogicznych (trwają średnio po 2 godziny, a plenarna nawet 5) oraz radach szkoleniowych. Zobacz: Od nowego roku nauczyciele stracą część przywilejów Do tego dochodzą wywiadówki: w klasach pierwszych jest ich 5 w roku (od 45 minut do 1,5 godz), w starszych klasach to 4 spotkania w roku. – Prowadzimy jeszcze kółka po lekcjach, akademie, projekty, wyjeżdżamy na wycieczki z uczniami, przynajmniej raz na semestr na dzień lub dwa – wylicza. Agata mówi, że nie ma nic przeciwko pracy nauczycielskiej przez 40 godzin w tygodniu. – Mogłabym wychodzić do szkoły na i wracać po Nie musiałabym nosić w siatkach tych wszystkich prac pisemnych, ale musiałbym je mieć gdzie sprawdzać i przygotowywać się do zajęć. Pokój nauczycielski dzielony z kilkudziesięcioma innymi kolegami nie jest do tego dobrym miejscem – ocenia Agata. Przykładowe wynagrodzenia nauczycieli w szkołach podstawowych i gimnazjach prowadzonych przez jedną z gmin miejsko-wiejskich w woj. opolskim: nauczyciel stażysta zatrudniony w szkole miejskiej z rocznym stażem pracy (wymiar zatrudnienia 1 etat tj. 18 godzin + 2 godziny „przy tablicy”) – zł brutto miesięcznie (wynagrodzenie zasadnicze) nauczyciel stażysta zatrudniony w szkole miejskiej z rocznym stażem pracy (wymiar zatrudnienia 1 etat tj. 18 godzin + 2 godziny „przy tablicy” oraz dodatkowo 2 godziny ponadwymiarowe tygodniowo) zł miesięcznie nauczyciel stażysta zatrudniony w szkole wiejskiej z rocznym stażem pracy (wymiar zatrudnienia 1 etat tj. 18 godzin + 2 godziny „przy tablicy”) – zł brutto miesięcznie (jego wynagrodzenie zasadnicze) + dodatki socjalne wiejski 226,50 zł oraz dodatek mieszkaniowy (ok. 23 zł) nauczyciel kontraktowy zatrudniony w szkole miejskiej z trzyletnim stażem pracy (wymiar zatrudnienia 1 etat tj. 18 godzin + 2 godziny „przy tablicy”) -ok. zł brutto miesięcznie (wynagrodzenie zasadnicze + dodatek za wysługę lat 3 proc. + dodatek motywacyjny) nauczyciel kontraktowy zatrudniony w szkole miejskiej z trzyletnim stażem pracy (wymiar zatrudnienia 1 etat tj. 18 godzin + 2 godziny „przy tablicy” oraz dodatkowo 3 godziny ponadwymiarowe tygodniowo) – ok. zł brutto miesięcznie (wynagrodzenie zasadnicze + dodatek za wysługę lat 3 proc. + dodatek motywacyjny) nauczyciel kontraktowy zatrudniony w szkole wiejskiej z trzyletnim stażem pracy (wymiar zatrudnienia 1 etat tj. 18 godzin + 2 godziny „przy tablicy”) – ok. zł brutto miesięcznie (wynagrodzenie zasadnicze + dodatek za wysługę lat 3 proc. + dodatek motywacyjny) + dodatki socjalne tj. dodatek wiejski 233,10 zł oraz dodatek mieszkaniowy (ok. 23 zł) nauczyciel mianowany zatrudniony w szkole miejskiej z 9-letnim stażem pracy (wymiar zatrudnienia 1 etat tj. 18 godzin + 2 godziny „przy tablicy”) – ok. zł brutto miesięcznie (wynagrodzenie zasadnicze + dodatek za wysługę lat 9 proc. + dodatek motywacyjny + dodatek za wychowawstwo) nauczyciel mianowany zatrudniony w szkole miejskiej z dziewięcioletnim stażem pracy (wymiar zatrudnienia 1 etat tj. 18 godzin + 2 godziny „przy tablicy” oraz dodatkowo 3 godziny ponadwymiarowe tygodniowo) – ok. zł brutto miesięcznie (wynagrodzenie zasadnicze + dodatek za wysługę lat 9 proc. + dodatek motywacyjny + dodatek za wychowawstwo) nauczyciel dyplomowany zatrudniony w szkole miejskiej z dwudziestoletnim stażem pracy (wymiar zatrudnienia 1 etat tj. 18 godzin + 2 godziny „przy tablicy”) – ok. zł brutto miesięcznie (wynagrodzenie zasadnicze + dodatek za wysługę lat 20 proc. + dodatek motywacyjny + dodatek za wychowawstwo) nauczyciel dyplomowany zatrudniony w szkole miejskiej z dwudziestoletnim stażem pracy (wymiar zatrudnienia 1 etat tj. 18 godzin + 2 godziny „przy tablicy” oraz dodatkowo 4 godziny ponadwymiarowe tygodniowo)- ok. zł brutto miesięcznie (wynagrodzenie zasadnicze + dodatek za wysługę lat 20 proc. + dodatek motywacyjny + dodatek za wychowawstwo) nauczyciel dyplomowany zatrudniony w szkole wiejskiej z dwudziestoletnim stażem pracy (wymiar zatrudnienia 1 etat tj. 18 godzin + 2 godziny „przy tablicy”) -ok. zł brutto miesięcznie (wynagrodzenie zasadnicze + dodatek za wysługę lat 20 proc. + dodatek motywacyjny + dodatek za wychowawstwo) + dodatki socjalne tj. dodatek wiejski 310,90 zł oraz dodatek mieszkaniowy (ok. 45 zł) Edyta Hanszke Sprawdź ogłoszenia: Praca
Twój zakres obowiązkówEarly Stage BemowoObecnie poszukujemy lektorki/lektora do poniższych grup:- lokal ul. Górczewska 200 8 klasa 90 min poniedziałek środa - lokal ul. Morcinka 5 8 klasa 90min wtorek czwartek - 8 klasa 90min wtorek czwartek - lokal ul. Karabeli 2e 4 klasa wtorek czwartek - 4 klasa wtorek czwartek - wymaganiaZnasz dobrze język angielski i lubisz pracować z dziećmi lub młodzieżą? Szukasz stabilnej i pewnej pracy na dłużej? Dołącz do naszego zespołu!To oferujemyZapewniamy:dobre stawki: 80-95 zł/60 formy współpracy (umowa zlecenie, własna działalność gospodarcza);elastyczność zatrudnienia - Ty decydujesz ile grup chcesz uczyćjasną ścieżkę rozwoju i awansu - program Talent Booster (obowiązujący we wszystkich filiach w całej Polsce - możesz zmieniać miejsce pracy w ramach Early Stage i mieć gwarancję, że Twój stopień awansu jest wszędzie uznawany);unikalną i skuteczną metodę nauczania angielskiego opartą na autorskich materiałach;kompleksowe wdrożenie, bezpłatne szkolenia w trakcie roku szkolnego oraz stałą opiekę metodyczną;dostęp do platformy on-line, dziennika elektronicznego oraz aplikacji muzycznej, dzięki którym przygotowanie do zajęć jest jeszcze łatwiejsze;możliwość zdobycia kwalifikacji metodyka, szkoleniowca, autora materiałów, managera szkoły - jeśli w przyszłości zechcesz pójść w jednym z tych kierunków;możliwość udziału w naszych projektach filmowych, muzycznych i teatralnych;możliwość pogodzenia pracy w szkole publicznej z zatrudnieniem u nas:oferty pracy podczas ferii zimowych oraz do Early Stage Bemowo i rozpocznij pracę jako lektor języka angielskiego!Więcej informacji na stronie: Early Stage Bemowo
w pewnej szkole pracuje 95 nauczycieli