wakacje adriana rozpoczęły się w sobotę

Rozpoczęły się wakacje : W piątkowe przedpołudnie 24 czerwca uczniowie uroczyście zakończyli rok szkolny 2021/2022 i rozpoczęli zasłużony odpoczynek. W szkolne mury powrócą 1 września. Wakacje rozpoczęły się już na dobre. Ja sama jeszcze nie jestem w trybie wakacyjnym, bo na zakończenie roku szkolnego moje dzieci postanowiły się rozchorować i z dwójką wylądowałam u lekarza Moje Nawet w czasie roku szkolnego w piątkowe wieczory młodzież i dzieci upominały się o „kino”. Po zakończeniu roku szkolnego jest to „niezbędną” częścią wakacyjnych zajęć. Czasem są to filmy religijne, czasem inne. Zależy, co możemy pokazać po francusku. Nasze „kino” to dla dzieciaków duże przeżycie… Bezpieczne wakacje - #latozsanepidem. 23.06.2023. Dla 4,6 mln uczniów dzisiaj rozpoczęły się wakacje. Pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej będą sprawdzać warunki w miejscach wypoczynku dzieci, np. na obozach, koloniach, półkoloniach. Kontrole mogą mieć charakter planowy lub interwencyjny. Czas wypoczynku, ale i podróży. Z myślą o bezpieczeństwie wszystkich udających się na letni wypoczynek podkarpaccy policjanci włączyli się do ogólnopolskiej akcji "Bezpieczne Wakacje". Działania rozpoczęły się w piątek 24 czerwca i potrwają do końca sierpnia. 27.06.2016 08:30. nonton film love lesson sub indo bioskopkeren. Zwycięstwa Michała Rozmysa nad Marcinem Lewandowskim w biegu na 1500 metrów i Katarzyny Furmanek nad Malwiną Kopron w rzucie młotem to największe niespodzianki pierwszego dnia 96. PZLA Mistrzostw Polski, które odbywają się we na finiszu biegu na 1500 metrów okazał się lepszy od wielkiego faworyta, Marcina Lewandowskiego, który tydzień temu pobił rekord Polski na 2000 metrów w Bydgoszczy. – To był taki mały rewanż za ten start, bo tam zabrakło mi do niego niespełna sekundę. Cieszę się, że dziś mogłem się zrewanżować – mówił kolei Furmanek w konkursie rzutu młotem w perfekcyjny sposób wykorzystała nieobecność Anity Włodarczyk i słabszą formę wracającej dopiero po operacji Joanny Fiodorow. Faworytką była z pewnością Malwina Kopron, ale Furmanek wynikiem 72,85 pokonała ją o niespełna dwa metry. – Dla mnie to też niespodzianka, bo nie ukrywam, że ten medal był dla mnie marzeniem. Nie myślałam, że stać mnie na regularne takie rzuty – cieszyła się zawodniczka KKL Polski w dobrym stylu wywalczyła także w skoku wzwyż Kamila Lićwinko. – Nareszcie są jakieś przebłyski w tym całym kiepskim sezonie. Skoki były lepsze, mogłam skoczyć 190 cm, ale chyba zabrakło mi pewności. Dobrze mi się skakało we Włocławku. Pogoda była świetna, bo w piątek byłam nieco przerażona huraganami – mówiła Lićwinko. Wśród panów złoto w skoku wzwyż wywalczył Norbert raz piąty mistrzynią Polski w biegu na 100 metrów została Ewa Swoboda. Najszybsza Polka zwyciężyła na włocławskiej bieżni bardzo pewnie, ale nie udało jej się uzyskać czasu w okolicach 11,15, a to jeszcze kilka dni temu zapowiadała. – No niestety nie udało się. Eliminacje były po wiatr i już to mnie sporo kosztowało. Finał też był pod wiatr, więc lepszego wyniku być nie mogło. Najważniejsze dla mnie jednak jest to, że mam piąty złoty medal z rzędu i mam nadzieję, że w sobotę w sztafecie też nam dobrze pójdzie – powiedziała Swoboda, zawodniczka AZS AWF Katowice. W rywalizacji mężczyzn na 100 metrów najlepszy był biegacz bydgoskiego Zawiszy Remigiusz biegu na 1500 metrów kobiet po raz kolejny szans rywalkom nie dała Sofia Ennaoui. Reprezentantka AZS UMCS Lublin wygrała ze sporą przewagą i kilkadziesiąt metrów przed metą mogła już cieszyć się z kibicami. - Do każdego startu przygotowuję się bardzo poważnie. Cieszę się, że co roku udaje się wygrać te mistrzostwa, bo fajnie się potwierdzać, że jest się najlepszą w Polsce. Teraz mogę we wrześniu skupić się na bardzo szybkim bieganiu na mityngach. Super się czuję, a wszystkie starty w tym sezonie w moim odczuciu były bardzo dobre – mówiła złotym medalem z Włocławka wyjeżdża także młociarz Wojciech Nowicki, który o półtora metra wyprzedził Pawła Fajdka. – Wynik jest dobry, bo drugi raz w kolejnym starcie przekroczyłem 80 metrów. Miałem nawet wrażenie, że mogłem dziś jeszcze rzucić trochę dalej. Rozmawiałem z moim psychologiem sportowym panem profesorem Blecharzem i powiedział mi, żebym potraktował ten start, jak start olimpijski. Tak do tego podszedłem i cieszę się, że złoto w tym roku jedzie do Białegostoku – powiedział Nowicki, młociarz grupy InPost Athletic piątek poznaliśmy też mistrzów Polski w trójskoku – Karolinę Młodawską i Adriana Świderskiego – oraz w biegach na 3000 metrów z przeszkodami. W tej ostatniej konkurencji najlepsi byli Matylda Kowal i Mateusz do sobotniego finału biegu na 400 metrów kobiet awansowały faworytki ze złotej polskiej sztafety – Justyna Święty-Ersetic, Małgorzata Hołub Kowalik, Iga Baumgart-Witan i Patrycja Wyciszkiewicz. – Eliminacje to jest bieg tylko na zaliczenie. Mam nadzieję, że zregeneruję się szybko i w sobotę będę walczyła. Kto jest faworytką? Tutaj nie ma faworytki i walka jest zawsze do samego końca. Przed rokiem cała trójka miała bardzo podobny czas. Wygra ta, która będzie w lepszej dyspozycji dnia – mówiła innego zdania jest Małgorzata Hołub-Kowalik. – Wiadomo, że Justyna jest faworytką, ale będziemy starały się być jak najbliżej i walczyć do samego końca. Każda z nas przyjechała tutaj wygrać i każda w finale może walczyć o złoto – z najważniejszej lekkoatletycznej imprezy w tym sezonie jest prezydent Włocławka Marek Wojtkowski. – Dla mnie jest to szczególny moment, bo sam jestem wielkim kibicem sportu, a jednym z haseł Włocławka jest „Włocławek miastem sportu”. To jest pierwsza tej rangi impreza sportowa w naszym mieście, więc odczuwam szczególną dumę, iż obdarzono nas takim zaufaniem – mówił Wojtkowski. 96. PZLA Mistrzostwa Polski organizują Polski Związek Lekkiej Atletyki oraz miasto Włocławek i Lekkoatletyczny Klub Sportowy Vectra Włocławek, a sponsorami imprezy są firma ANWIL i PKN sobotę, która będzie drugim dniem 96. PZLA Mistrzostw Polski Włocławek 2020 poznamy dwunastu nowych mistrzów Polski. Na stadionie pokażą się tyczkarze z Piotrem Liskiem na czele, najlepsze biegaczki na 400 metrów, czy oszczepnicy ze świetnie spisującym się w tym sezonie Marcinem Krukowskim. Wiele emocji powinny przynieść także biegi szatafetowe 4x100 metrów. Zmagania rozpoczną się już o godz. rywalizacją specjalistów w ofertyMateriały promocyjne partnera 5 i 6 września zawodniczki Sambora Tczew będą gospodyniami Turnieju Piłki Ręcznej o Puchar Starosty Tczewskiego. W hali Powiatowego Centrum Sportu przy II LO w Tczewie zmierzą się z innymi drużynami pierwszej ligi kobiet. To okazja do sprawdzenia formy przed rozpoczęciem sezonu 26 września. W hali Powiatowego Centrum Sportu przy ul Królowej Marysieńki w Tczewie, w sobotę 5 września rozpocznie się dwudniowy Turniej Piłki Ręcznej o Puchar Starosty Tczewskiego. Na rozpoczęcie pierwszego dnia zmagań Samborzanki zmierzą się o 13:30 z SPR Gdynia, a o 18:00 z rezerwami SMS-u Płock. W niedzielę o 11:00 podopieczne Adriana Kondraciuka i Justyny Domnik zagrają z Koroną Kielce, a o 15:30 z pierwszym zespołem Szkoły Mistrzostwa Sportowego z Płocka. Sambor Tczew, SPR Gdynia i dwie płockie drużyny już wkrótce rozpoczną sezon w grupie A I ligi kobiet. Korona znalazła się w grupie C. Organizatorzy informują, że kibiców zgromadzonych na trybunach obowiązywać będą następujące zasady sanitarne: - obowiązkowa dezynfekcja rąk przy wejściu na obiekt, - obowiązek zasłaniania ust i nosa do czasu zajęcia miejsca na trybunie, - całkowity zakaz wstępu kibiców na parkiet oraz do strefy szatni. Dla kibiców będzie dostępnych 50% miejsc siedzących. Zgodnie z harmonogramem rozgrywek ligowych sezon 2020/2021 Sambor rozpocznie meczem u siebie z MKS PR Urbis Gniezno 26 września. Pierwsze spotkanie wyjazdowe to starcie z tegorocznym beniaminkiem SPR-em Gdynia zaplanowane na weekend 10 albo 11 października. Weekend w polityce pokazał, jak szybko zmieniają się bieżące tematy kampanii. Tydzień temu była to kwestia LGBT. Teraz na trzech konwencjach trzech głównych sił dominowały inne sprawy. PO w Warszawie zatwierdziło listy, PiS we Wrocławiu i w całej Polsce rozpoczęło serię spotkań w terenie, z udziałem posłów i władz partii. A Robert Biedroń pokazał 13 jedynek w 13 okręgach do PE. Jedno się nie zmienia i się nie zmieni do maja: wszyscy stawiają na mobilizację swoich zwolenników. Wielki wybór – na taki przekaz mobilizacyjny stawia PO i Koalicja Europejska. –To będzie najważniejszy cykl wyborczy po 1989 roku – przekonywał Schetyna w wystąpieniu na Radzie Krajowej PO. Jak podkreślił, Polacy stoją przed wyborem dotyczącym miejsca Polski – albo na Wschodzie, albo na Zachodzie. Konwencja całej Koalicji odbędzie się 6 kwietnia. Kosmetyka na listach PO – największa i dominująca partia – zatwierdziła swoich kandydatów na listy. Zgodnie z umową PO ma siedem „jedynek", pozostałe są przydzielone po równo PSL i SLD. Nie obyło się bez kilku niespodzianek. Nr 4 w Warszawie to Danuta Hübner, która pierwotnie odrzuciła (co przyznała publicznie) propozycję Schetyny. Mówiło się nawet, że będzie „jedynką" Roberta Biedronia na Podlasiu. Ostatecznie jednak z czwartego miejsca w stolicy zrezygnował Paweł Zalewski. Numerem 3 jest współprowadząca Radę Kamila Gasiuk-Pihowicz, była posłanka Nowoczesnej, a numerem 2 – jeden z najbliższych ludzi Grzegorza Schetyny, Andrzej Halicki. Z Mazowsza z numerem 5 wystartuje Paweł Wojtunik, były szef CBA. To toruje mu drogę do Sejmu i być może nie tylko – jeśli tylko PO wygra jesienne wybory. PO uskrzydlił sondaż wykonany dla partii, który trafił do mediów w czwartek, pokazujący (przy ekstremalnie wysokiej frekwencji 51 proc.) przewagę KE nad PiS. Jednak aż tak wysokiej nikt się nie spodziewa. W trakcie Rady Krajowej przemawiali też Rafał Trzaskowski, Ewa Kopacz. Janusz Lewandowski i inni kandydaci do PE. W tym Janina Ochojska, która jest „jedynką" we Wrocławiu. Nie obyło się bez zgrzytu. Ochojska – która porusza się o kulach – musiała zostać wniesiona na scenę, do której prowadziły strome schodki. Nawiązała do tego w swoim przemówieniu. – Remis – tak sytuację opisują stratedzy partii. Wiele zależy od frekwencji. Dlatego PO tak bardzo stawia na mobilizacyjny przekaz i liczy na na powtórkę sytuacji z Warszawy, gdzie polaryzacja i fala poparcia dla Trzaskowskiego w ostatnich tygodniach doprowadziły do zwycięstwa już w I turze. Kolejne elementy planu mobilizacyjnego mają ruszyć wraz z rozkręcaniem się kampanii. PO planuje, że będzie to krótkie i bardzo intensywne starcie. Jak wynika z naszych rozmów, jej stratedzy liczą też na to, że PiS będzie miało coraz większe kłopoty ze strajkiem nauczycieli i jednoczesnym startem do PE Anny Zalewskiej. – Sajgon – tak krótko i dosadnie politycy PO opisują sytuację PiS w związku ze startem minister edukacji do PE. Platforma teraz podkreśla, że Koalicja Europejska to ewenement i przetarcie szlaku w walce z „populistami", a na ułożenie tak szerokiego frontu różnych sił z zazdrością patrzą liderzy innych sił w Europie. PiS swoją kampanię mobilizacyjną i kampanię w ogóle rozpoczęło na zupełnie innym polu. 23 lutego Jarosław Kaczyński ogłosił nową „piątkę". O niej oraz o deklaracji europejskiej PiS mają mówić politycy PiS w trakcie wiosennych spotkań w terenie, które rozpoczęły się w ten weekend. 1000 spotkań PiS To jedna z tradycyjnych metod Jarosława Kaczyńskiego – mobilizacja poprzez rozmowy bezpośrednie w całej Polsce. W tej serii spotkań – jak szacują nasi rozmówcy – ma być ich mniej więcej tysiąc. W objeździe ma uczestniczyć prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki. –Idziemy dobrą drogą. Tym celem jest sprawiedliwa Polska. Już niejeden raz w ciągu ostatnich lat było tak, że ktoś z naszych rodaków nie musiał się zastanawiać, czy kupić żywność, czy lekarstwo. Niejedna rodzina po raz pierwszy wyjechała na wakacje – mówił o osiągnięciach PiS prezes Kaczyński we Wrocławiu. „Piątka" Kaczyńskiego ma być narzędziem mobilizacji, ale PiS stawia też na przypominanie, że gdy Platforma dojdzie do władzy, to cofnie osiągnięcia socjalne tej kadencji. – Dobra droga do sprawiedliwej Polski to droga Polaków do poprawy ich losu. Aby była kontynuowana, to musimy umieć zwyciężać. W maju i jesienią, w maju 2020 roku. Nasi przeciwnicy nawet gdyby chcieli, to nie potrafią tej drogi kontynuować. Ale nie chcą – przekonywał Kaczyński. Platforma doskonale zdaje sobie sprawę z tej strategii PiS. Dlatego Grzegorz Schetyna przekonywał w sobotę, że „to, co zostało dane, nie zostanie zabrane". Zaproponował też odejście od opalania węglem mieszkań i domów od 2030 roku, nacisk na walkę z przemocą domową, europejski program walki z rakiem, podwyżkę dla nauczycieli o 1000 złotych. Nieformalnie w PO nazywa się ten zestaw propozycji planem Schetyny. Ma być rozbudowywany o nowe punkty. PiS odpowiada, że PO nie ma żadnej wiarygodności w swoich obietnicach. Wiosna szuka energii W innym miejscu kampanii jest Robert Biedroń. Sobotnie spotkanie w warszawskim Palladium było poszukiwaniem tej energii i siły, która wywindowała jego nową partię na wysokie poziomy poparcia w sondażach po konwencji na Torwarze. Później Biedroń „zniknął" w konwencjach terenowych w całej Polsce, co miało wpływ na wyniki. Teraz też szykowanych jest kilka spotkań w Polsce promujących kandydatów, ale doradcy Biedronia zapewniają, że wyciągnęli wnioski z tego, co wydarzyło się w ostatnich tygodniach. Na listach było niewiele niespodzianek. Startują Sylwia Spurek, Paulina Piechna-Więckiewicz i Krzysztof Śmiszek. Biedroń będzie „jedynką" w stolicy, „dwójką" zostanie Joanna Scheuring-Wielgus. Jak słyszymy, były prezydent Słupska złożył też propozycję startu Janowi Śpiewakowi, byłemu kandydatowi na prezydenta Warszawy. Ale ten odmówił. W tle kampanię toczy lewica pod znakiem Adriana Zandberga. Jak mówił jeden z liderów partii Razem i koalicji Lewica Razem zbieranie podpisów pod listami jest już na półmetku. Zandberg startuje jako „jedynka" w Warszawie. Ale polityczny weekend i na razie cała kampania odbywa się wokół trzech sił: PO, PiS i Biedronia. Niedziela, 1 marca 2020 (20:18) Weekend upłynął pod znakiem konwencji wyborczych - swoje programy przedstawili startujący w wyborach prezydenckich: Małgorzata Kidawa-Błońska, Władysław Kosiniak-Kamysz i Robert Biedroń. Nadal jednym z głównych tematów był szerzący się koronawirus: w Polsce nie potwierdzono przypadku zachorowań, ale w niedzielę pojawiła się informacja o trzech osobach zakażonych w Czechach. Działo się także w świecie sportu i kultury: w Lahti odbyły się dwa konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich, a w Berlinie - ogłoszono laureatów 70. festiwalu filmowego Berlinale. "Wszystko wskazuje na to, że przyszedł czas, by prezydentem Polski została kobieta z Ursusa" - ogłosiła w czasie swojej konwencji wyborczej Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Podkreśliła, że chce być prezydentem Polski, bo troszczy się o kraj i jego przyszłość. "Kocham Polskę tak jak wy i dlatego tu jestem, i dlatego chcę być prezydentem Polski. Prawdziwą prezydent" - mówiła. Deklarowała również, że będzie "prezydentem wszystkich Polaków". Dzisiaj miejsce Polski, bezpieczeństwo Polski, jej rozwój, czyli wypełnienie patriotyzmu, to jest silna obecność w Unii Europejskiej - powiedział kandydat PSL na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konwencji wyborczej w Rzeszowie. Prezydent Andrzej Duda rozpoczął w sobotę kampanię prezydencką na Śląsku. "Przepychanki i bijatyka na Rynku powitała prezydenta Andrzeja Dudę w Wodzisławiu Śląskim" - informuje "Dziennik Zachodni". Musiała interweniować policja. Weekend upłynął także pod znakiem skoków narciarskich. W sobotę odbył się tam konkurs drużynowy. Polska zajęła szóste miejsce. Zwyciężyli Niemcy, przed Słowenią i Austrią. W niedzielę odbył się konkurs indywidualny. Piotr Żyła zajął szóste miejsce, Dawid Kubacki był jedenasty, a Kamil Stoch dwunasty. Zwyciężył prowadzący po pierwszej serii Niemiec Karl Geiger. "Cel mamy jeden - skończyć z Polską pogardy i zacząć pisać nowy rozdział dla Polski, Polskę godności" - mówił podczas konwencji wyborczej w Warszawie kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń. Obiecywał godne emerytury, płace, tanie mieszkania na wynajem i aborcję do 12 tygodnia ciąży. "Nadal nie mamy w Polsce potwierdzonego przypadku zarażenia koronawirusem" - poinformował w niedzielę rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Dzień wcześniej główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas zapewnił, że jeśli tylko przypadek zarażenia nowym wirusem zostanie potwierdzony, służby natychmiast o tym poinformują. "Nie wiem, komu przyszło do głowy, że rząd chce ukrywać sytuację związaną z zagrożeniem epidemicznym" - stwierdził. O trzech potwierdzonych przypadkach koronawirusa w Czechach poinformował w niedzielę minister zdrowia Adam Vojtiech. To pierwsze zakażenia groźnym Covid-19 w tym kraju. Wszyscy zainfekowani przyjechali z Włoch. Do 34 wzrosła liczba osób, które zmarły we Włoszech w związku z koronawirusem - poinformował w niedzielę rządowy komisarz do spraw kryzysu Angelo Borelli. Zakażonych jest w całym kraju 1577 osób. Osoba, u której zdiagnozowano obecność koronawirusa, zmarła w stanie Waszyngton, na północnym zachodzie Stanów Zjednoczonych - poinformowały stanowe władze medyczne. To pierwsza ofiara śmiertelna Covid-19 w USA. Prezydent Donald Trump podał, że chodzi o 50-kilkuletnią kobietę. Nawet do środy zamknięta może być Szkoła Podstawowa nr 6 w Kołobrzegu: uczennicą tej placówki jest 10-letnia dziewczynka, która zachorowała po powrocie z Indonezji. Lekarze wstępnie wykluczyli już możliwość zarażenia dziecka koronawirusem, ale do momentu otrzymania ostatecznych wyników badań lekcje w tej podstawówce zostały odwołane. W szkole trwa gruntowana dezynfekcja. 586 nowych przypadków zarażenia koronawirusem zanotowano w ciągu 24 godzin w Korei Południowej. Tym samym liczba potwierdzonych zakażeń wzrosła do 3736. Dzień wcześniej w kraju zarejestrowano największy od początku epidemii wzrost liczby zainfekowanych: w ciągu doby przybyło ich aż 813. Co gorsza, koronawirus zabił już w Korei Południowej 18 chorych. Władze w Seulu mówią o "krytycznym momencie" w walce z koronawirusem i wzywają do powstrzymania się od uczestnictwa w publicznych wydarzeniach. Kościoły pozostały w niedzielę zamknięte. Władze Turcji ogłosiły, że jej siły rozpoczęły ofensywę wojskową w prowincji Idlib w północno-zachodniej Syrii. Turcja zestrzeliła dwa syryjskie samoloty i zbombardowała lotnisko w Aleppo. Turcja zapewnia, że to odpowiedź na ataki żołnierzy syryjskich, w wyniku których zginęło kilkudziesięciu Turków. W sobotę, w stolicy Kataru Dausze została podpisana przez sekretarza obrony Stanów Zjednoczonych Marka Espera i przedstawiciela talibów, mułłę Baradara, jednego z najważniejszych dowódców tego ugrupowania, wspólna deklaracja ws. pokojowego uregulowania ciągnącego się od 18 lat konfliktu wojennego. Koniec wieloletniej dominacji partii Kierunek-Socjaldemokracja (Smer-SD) na Słowacji. W wyborach parlamentarnych zwyciężyło ugrupowanie Zwyczajnych Ludzi i Niezależnych Osobistości (OLaNO), na które zagłosował co czwarty wyborca. Rzeczywisty rozwój kraju odbywa się poprzez to, co dzieje się pomiędzy poszczególnymi wyborami, zależy od tego, czy rząd wywiązuje się ze swoich zobowiązań i rzetelnie je realizuje - podkreślił premier Mateusz Morawiecki, podsumowując 100 dni rządu. Nominowany w 12 kategoriach film Romana Polańskiego "Oficer i szpieg" otrzymał w piątek wieczorem trzy statuetki Cezara w kategoriach: najlepszy reżyser, najlepszy scenariusz adaptowany oraz najlepsze kostiumy. Nieobecny na ceremonii reżyser był wielokrotnie piętnowany przez prowadzących ceremonię oraz publiczność. Podczas ceremonii, która odbyła się w paryskiej Salle Pleyel najważniejszą nagrodę - Cezara za najlepszy film otrzymał obraz "Nędznicy" (Les Miserables) w reżyserii Ladj Ly. Irański obraz "There Is No Evil" Mohammada Rasoulofa został nagrodzony Złotym Niedźwiedziem dla najlepszego filmu podczas 70. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie. "Chciałbym, by reżyser mógł tu dziś być, ale nie wolno mu opuszczać kraju. Życzylibyśmy sobie, by nikt nigdy nie był więziony z powodów politycznych" - mówił producent Farzad Pak, odbierając statuetkę w imieniu Rasoulofa. Zobacz, co fajnego dzieje się w Szczecinie w weekend 22-24 lipca. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo >>>Trwa środek lata więc wydarzenia w Szczecinie są lekkie, przyjemne i bardzo często plenerowe. Nie inaczej jest w ten weekend choć to Jarmark Jakubowy, który potrwa do niedzieli może cieszyć się wśród szczecinian w każdym wieku największym nami kolejny weekend lipca. Zobaczcie, co i gdzie będzie się działo w Szczecinie w sobotę i niedzielę 23-24 lipca. Aktywny weekend w Szczecinie i nad morzem. Wszystkim miłośnikom aktywnego wypoczynku na łonie natury polecamy wybrać się na kajaku, modnej desce SUP czy - kto ma -na łódce w te niezwykłe miejsca, które mamy w Szczecinie. Niedaleko Szczecina jest 9 wyjątkowych wodnych zakątków. Raj do odpoczywania A tym, którzy wybierają się nad morze polecamy sprawdzić, co dzieje się na naszym wybrzeżu: w Pobierowie, Rewalu, Trzęsaczu, Pogorzelicy czy Pustkowie. Wakacje w gminie Rewal. Nawet w deszczowe dni nie brakuje atrakcji [ZDJĘCIA]Weekend w Szczecinie to także popularny pchli-targ na Przecławiu i lubiany Bazar Smakoszy. Od 6 rano w niedzielę możecie poszukać skarbów na giełdzie na Przecławiu, a potem smakołyków na Bazarze Smakoszy na Off Marinie, który w wakacyjnym wydaniu także z pchlim targiem. Dzieje się w Szczecinie w weekend! Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera

wakacje adriana rozpoczęły się w sobotę